Mountain Warfare 9/10.11.12

Cader_S · Wysłany: Wto 5:57, 06 Lis 2012 Temat postu: Mountain Warfare 9/10.11.12

Witam,
po uzgodnieniu z Szawłem, proponuję szkolenie z zakresu działań w górach, z wymarszem w pt (9.11, ok. godz 1200 - do uzgodnienia jeszcze) noclegiem i powrotem dnia następnego do ok godz. 1200. Będzie to pierwsze z cyklu min. dwóch szkoleń w tym zakresie (podstawowe). Następne, bardziej zaawansowane, odbędziemy gdy już będzie więcej śniegu i nie przewiduję by mogły pojawić się na nim osoby, które nie będą obecne na tym podstawowym.

Szkolenie przewiduje w tym terminie, bo jest jeszcze w miarę ciepło i bez śnieżnie a poza tym nie wiem jak z moją obecnością w kolejne weekendy. Koniec, końców dzień później jest rocznica Korpusu i wszystko się ładnie zgrywa na zajebiście udany weekend.

Nazwę szczytu na który się wybieramy podam po południu, natomiast jest to szczyt na który nie prowadzi żaden szlak, więc nie będzie jakoś ultra łatwo. Najlepiej jak będziemy mogli się wszyscy samochodami zabrać, kto może zabrać innych niech pisze a jak nie to będziemy autobusami jechać.

ILE OSÓB

min. 3/4 os. licząc wraz ze mną. Max ile będzie chciało, choć wtedy może być kiepsko z noclegiem bo będziemy mieli przy dobrych wiatrach 3 namioty (o ile Kuba się wybierze a mi z Krzyśkiem uda się dosztukować brakujące rurki do eureki). Można oczywiście spać pod half tentami, ale to ostateczność.

JAKI SPRZĘT TRZEBA MIEĆ (nie musi być koszer, a najlepiej jak będzie special Kwadratowy

)

- dobre śpiwory, do minusowych temperatur, bo przyszły weekend nie będzie należał do ciepłych i temp. na pewno w nocy spadnie poniżej 0st. Do tego karimaty.

- oporządzenie nadające się w góry, czyli bez hełmów i iba tylko z chestami, flc, lbv czy co tam kto ma (polecam chesty, bo nadają się do chodzenia z dużym plecakiem w górach - mogę jeden chest pożyczyć ale ładownice trza sobie dobrać), bez jakiś platform na uda, kabur udowych itp, bo was to poobdziera. Oporządzenie ma być dobrane pod broń, żeby ktoś potem nie szedł z lbv mając m249 w łapach... Do tego plecaki z pasem biodrowym, które pomieszczą żarcie, ciuchy, śpiwór i inne przydzielone rzeczy - kto ma niech bierze duże ilbe, kto nie ma jakiś inny ze stelażem/górski ważne by był US. Nie może to być mały patrol pack ani małe ilbe, bo wam barki odpadną (pas biodrowy w małym ilbe jest gówno wart) - mam średnią alice przerobioną pod molle i ze stelażem molle do pożyczenia.

- ciuchy pod panujące warunki pogodowe dobrane, w kolorach leśno-szarych - przede wszystkim US. Jakieś pół cywilne polary, soft shelle też mogą być tylko żeby się nie świeciły jak psu jajca. Jak ktoś ma to zabrać też coś przeciwdeszczowego/ komplet gore. Pamiętać należy o zapasowej bieliźnie, skarpetach itd, no i o tym żeby mieć odpowiednią ilość ciepłych ciuchów ze sobą. Nakrycia głowy to kapelusze, czapki z daszkiem itp, plus w zanadrzu czapka na uszy typu beenie i rękawiczki. Buty najlepiej górskie (ale powyżej kostki) lub to co tam macie do reko - nie polecam jednak iść w butach typu pustynne jungle na panamie Jezyk

- broń taką jaką macie w reko i do czego macie dostęp. Kto ma m249 to bierze (wybacz Wojtek Kwasny

) bo jest nam to potrzebne do szkolenia (pamiętać o oporządzeniu dobranym pod broń). Jak ktoś ma krótką to też można zabrać. Dodatkowo jeśli ktoś ma do reko m16 to może zamiast tego sobie skołować m4, lub coś na tej bazie - mam do pożyczenia plastikowe m4, które do tego czasu pewnie jakoś jeszcze pomaluję Wesoly

- nóż (scyzoryk, folder, fixed, kto co ma, tylko nie kuchenne...)

- podstawowe środki medyczne jak bandaż, plaster, etc.

- latarka (wskazana czołówka)

- jedzenie na te dwa dni. Polecam nie brać bułek i chleba, bo mało pożywne i miejsce zajmują a zamiast tego lepiej zabrać batony (snickersy, marsy, musli, etc.). Do tego coś co można zjeść na ciepło (zupki chińskie, dania do podgrzania, konserwy w puszkach, mre, etc.). Wolałbym uniknąć robienia ogniska i zamiast tego robić to na butli z palnikiem, także kto ma niech pisze i bierze ze sobą, ja mam też jeden palnik i butlę i na pewno wezmę. W ostateczność zrobimy ognisko. Pamiętajcie też o wodzie (tak z 3l.) + tabletki musujące do niej (magnez/wapń/multiwitamina).

- kto ma niech weźmie saperkę.

Trochę się tego zrobiło... Pisać kto będzie i jaka godzina wymarszu mu pasuje a także jak są jakieś pytania/prośby lub ktoś chce coś z tego mojego sprzętu.

Na koniec podaję nazwy field manuali z którymi można się zapoznać przed szkoleniem (są bez problemu do znalezienia na necie w wersji pdf)
- INFANTRY SMALL-UNIT MOUNTAIN OPERATIONS (ATTP 3-21.50)
- Mountain and Cold Weather Warfighting: Critical Capability for the 21st Century
- Military Mountaineering (TC 3-97.61)
- MOUNTAIN OPERATIONS (FM 3-97.6 (90-6))

Pozdrawiam
Cader

Truposz

Pytania:

Czy przejdzie SAW używany ze STANAGami (w teorii kompatybilne; względnie wpięty box i STANAGi w zapasie), czy musi być to 200rd na opo?

Czy dam radę przyssać się do Twojej drugiej czołówki Cader?

Czy ktoś ma jakikolwiek śpiwór cieplejszy niż extreme 5 st? :F
Nawet cywilny, schowałbym w bivy cover i kultura, albo może ktoś zna jakiś skuteczny wypróbowany sposób na docieplenie się?

Cader_S

Co do czołówki się dogadywaliśmy, więc spoko będzie dla ciebie, tylko ogarnij trzy paluszki AAA do niej.

Co do SAW, to wpięty box a drugi na chesta w łądownicy 200rd sobie włóż zamiast magów do emki - podobnie miejsca zajmie. STANAGi są kompatybilne z saw, ale nikt tego nie używa w ten sposób i pomimo, że nie idziemy koszer, to trzymamy się pewnych zasad (możliwość wpięcia STANAG jest wykorzystywana tylko w wyjątkowych wypadkach gdy braknie ammo i od kumpli pożyczamy).

A co do śpiwora, to możesz zabrać jakieś dwa cieńsze i wsadzić jeden w drugi, ja tak zrobiłem jak szedłem w zeszłą zimę na błatnią i było ok. Zresztą mogę Ci pożyczyć taki śpiwór bundeswehry (był ze mną wtedy na błatniej), tylko na pewno będziesz musiał do niego dołożyć ten swój, no i nie jest on najmniejszy na świecie...

Truposz

Ok weź, walnę w ilbe i spoko, lepiej trochę się natachać i mieć ciepło, dzięki Wesoly

kacper

Pytanie :

Morze iść każdy czy tylko ci którzy maja szpej i moga go latwo ogarnac?

kubutek

chętnie bym poszedł. Tyle tylko, że potrzebowałbym od kogoś pożyczyć:
- jakiś duży plecak, bo żadnego nie mam
- śpiwór, (ja mam tylko cywilny i zimno mi w nim było nawet w lecie pod namiotem)
- nie mam też żadnej czołówki

kubutek

czołówkę już sobie załatwiłem, dalej jednak nie mam plecaka i śpiwora.

kubutek

prawdopodobnie będę miał też auto.

Cader_S

Ja mam średnia alice tak jak mówiłem, więc możesz się do niej przylepić (ma stelaż molle i cały system troczenia na molle przerobiony, więc wszystkie ładownice molle będziesz mógł podpiąć i nawet taki pokrowiec od plecaka molle na śpiwór mbss da rady doczepić - używacie takich żeby trzymać w nich namioty)

Co do śpiwora to nie pomogę, bo rozdałem co mogłem, ale zagadaj z krzyśkiem, albo szawłem czy biorą letnie mbss to możesz swój cywilny z jednym takim letnim połączyć i będzie zapewne ok.

kubutek

Dałbyś radę przynieść ten plecak do Krzyśka? Jutro późnym wieczorem bym sobie po niego podskoczył.

Tak w ogóle jest już jakieś info na temat tego gdzie dokładnie idziemy?